Front burzowy nad Świętochłowicami spowodował liczne uszkodzenia
Późnym wieczorem 12 lipca, niewielkie miasto Świętochłowice doświadczyło skutków silnej burzy. Front atmosferyczny przeszedł nad tym obszarem, przynosząc ze sobą intensywne opady deszczu i porywiste wiatry. Te ostatnie były na tyle silne, że przewróciły kilka drzew, które upadły na drogi i chodniki miasta.
W chwili, gdy front burzowy przetoczył się nad całym województwem śląskim, nie tylko Świętochłowice ucierpiało na skutek jego niszczycielskiego działania. Miejscowi strażacy musieli podjąć dziesięć interwencji aż do godziny 12:30 następnego dnia. Jak informuje st.kpt. Rafał Binięda, wszystkie zgłoszenia dotyczyły drzew zniszczonych przez wichurę, które blokowały drogi i chodniki.
– Nasze ekipy interweniowały na takich ulicach jak: Polna, Wojska Polskiego, Powstańców Warszawy, Sosnowa, Granitowa, Uroczysko, Sudecka, Karpacka oraz na Drogowej Trasie Średnicowej. Obecnie nasze jednostki jeszcze pracują na alei Parkowej – podaje st.kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.
Na ulicy Sosnowej, jedno z drzew przewróciło się na parking, powodując uszkodzenia pięciu pojazdów. Inne drzewo runęło na garaż przy ulicy Polnej, a na Wojska Polskiego na ogrodzenie. Oficer prasowy zapewnia jednak, że mimo tych incydentów, nikt nie został ranny.
W całym województwie śląskim strażacy mieli pełne ręce roboty ze względu na liczne burze. Według informacji przekazanej przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, do godziny 6:00 odnotowano aż 580 zdarzeń. Większość z nich wiązała się z usuwaniem skutków szalejącego wiatru: przede wszystkim powalonych drzew.