Poszkodowane miały być dzieci, a byli to mężczyźni
Nieporozumienie czy celowe działanie?
Niekiedy osoby telefonujące na policję w celu zgłoszenia potrzeby interwencji mogą się pomylić w przekazaniu informacji. Jednakże niekiedy aż dziw bierze, że takie pomyłki to nie celowe wprowadzanie funkcjonariuszy w błąd. Zwłaszcza, jeśli rzeczywistość bardzo znacząco odbiega od treści przekazywanej przez telefon. Tak właśnie było w Świętochłowicach, kiedy to w czwartek, 18 maja osoba dzwoniąca oznajmiła, że na ul. Barlickiego leżą pobici chłopcy. Gdy policjanci przybyli na miejsce okazało się, że są to mężczyźni.
Dlaczego mężczyźni zostali wzięci za chłopców?
Świadek zgłaszający zdarzenie na policji twierdził, że dwóch chłopców zostało pobitych przez sześciu napastników, którzy uciekli z miejsca pobicia. Tymczasem funkcjonariusze zastali dwóch pijanych mężczyzn – jeden był w wieku 25 lat, drugi zaś 26 lat. Trudno uwierzyć, jak to możliwe, że dorośli zostali pomyleni z dziećmi. Mężczyźni faktycznie nosili ślady uszkodzeń na ciele, jednak obydwaj zapewniali, że nie zostali pobici, a po prostu się przewrócili. W związku z tym zespół ratownictwa medycznego zabrał ich do szpitala.