Trwa likwidacja sklepów z sieci Tesco na terenie Świętochłowic i w Gliwicach
Skąd taki pomysł? Czy obecnym pracownikom grożą zwolnienia? Wyjaśniamy w artykule.
Zmiany są związane z przejęciem części udziałów Tesco przez nowego właściciela z Danii. Formalne przejęcie nastąpiło w marcu 2021 roku. Tym samym Tesco nie ma już żadnych udziałów w Polsce. Nowym właścicielem został Salling Group A/S. W ramach przejęcia pod skrzydła nowego przedsiębiorcy przejdzie 301 sklepów oraz dwa centra dystrybucyjne Tesco Polska. W następstwie zmian część sklepów zostanie przekształcona w sklepy pod szyldem wizerunkowym Netto. Aktualnie trwają prace związane z przejściem integracji firmy Tesco z Netto. Z tego względu część z nich posiada jeszcze logotypy z napisem Tesco, które zostały udostępnione na czas przejściowy. Niektóre jednak zostaną zlikwidowane, co niestety wiąże się ze zwolnieniami dla pracowników. Przeprowadzone zostaną zwolnienia grupowe, w samym Śląsku będzie to około 70 osób. Zwolnienia już są przeprowadzane. Masowe zwolnienia rozpoczęły się od lipca tego roku do końca marca 2022 roku.
Aktualnie według ustaleń zamknięto już 40 sklepów w całym kraju. Łącznie zostanie zwolnionych ok. 2 550 zł, z czego 300 osób zajmuje stanowiska specjalistyczne związane z nadzorem nad pozostałymi pracownikami a pozostała część w wysokości 2 250 to pracownicy szeregowi. W naszym mieście niestety nie obędzie się bez zwolnień. Łącznie pracę straci ponad 20 osób. Gorzej sytuacja wygląda w pobliskich Gliwicach, gdzie zwolnionych zostanie 50 osób. Jednak w niektórych miastach na Śląsku sytuacja nie wygląda, aż tak źle. W Katowicach sklep znajdujący się w jednej z galerii handlowych zostanie całkowicie przejęty wraz z wszystkimi pracownikami przez zupełnie inny podmiot, który nie przewiduje zwolnień.
Według doniesień pojawiły się jednak rozbieżności w zakresie zatrudnień pracowników. Całej sytuacji ma przyjrzeć się związek zawodowy. Rozbieżności wynikają z faktu, że część pracowników jest wciąż pracownikami Tesco a nie Netto. Podobno grupa pracowników, którzy pracują w sklepach pod szyldem Tesco nie otrzymują dodatku stażowego, który przysługuje za przepracowane lata oraz premii do wynagrodzenia. Natomiast grupa pracowników, która pracuje już pod nowym szyldem Netto dostaje wymienione wcześniej wartości. Ponadto osoby pracujące wciąż pod szyldem Tesco mają przerwę w wysokości 30 minut, natomiast w Netto wynosi 15 minut. Poprzez przejęcie pochodząca z Wielkiej Brytanii firma Tesco nie ma już udziałów w naszym kraju. Jedynym właścicielem w Polsce wszystkich dotychczasowych sklepów jest jedna firma Salling Group A/S. Z tego powodu formy zatrudnienia i warunki dla wszystkich pracowników powinny być jednakowe. Występujące aktualnie podziały nie powinny mieć w ogóle miejsca. Według doniesień pracodawca ustala warunki zatrudnienia indywidualnie z poszczególnymi pracownikami. Wiele osób nie wie jak powinna zachować się w tej sytuacji. Z jednej strony pracownicy nie chcą tracić pracy, a z drugiej chcą być traktowani fair. Wiemy już, że w tej sprawie spotka się NZZS – komisja zakładowa „Solidarność” pracowników „Testo Polska”. Komisja chce ustalić wspólne stanowisko w tej sprawie.
Cała sytuacja jest wyjątkowo trudna. Ciężko też odnaleźć się we wszystkich formalnościach i zapisach, które pojawiły się w związku z przejęciem. Miejmy nadzieję, że całą sytuację uda się szybko wyjaśnić.